a może by tak na karuzelę życia zamknąć oczy i niech świat zawiruje choćby przez chwilę niech orbita w swej prędkości przyspieszy rytm krążenia a później stanąć na szczycie planety wpatrzonym w gwiazdy wspomnień świecących własnym światłem wirujące jeszcze przez chwilę na niewidocznym łańcuchu... zapraszam
czwartek, 13 lipca 2017
Rodzina
Nie jesteś farelką a tak mocno grzejesz
Nie jesteś komedią a tak mocno bawisz
Nie jesteś marketem a wszystko u Ciebie dostanę
Nie jesteś kuchnią polową a brzuch mi rośnie
Moja kochana rodzinko
Jesteś niezapomnianą wspólną modlitwą
Jesteś nauczycielką postaw i uczuciowości
Jesteś radością pierwszego siusiu do nocnika
Jesteś bańką na plecach chorego
Bądź zawsze taka
środa, 5 lipca 2017
Konstancjo
Znalazłaś wytrych do mojego serca
Tym że stałaś się kimś
że moje oczy Cię ujrzały
że jesteś obrazem jedności
że tak niewinnie trzepoczesz rzęsami
że jesteś tak strasznie bezradna
że nikt nie potrafi tak jak Ty czytać z oczu
że mylisz z wdziękiem dzień z nocą
że nie nosisz długo urazy do twardej ziemi
że widzę jak wspinasz się po drabinie umiejętności
że jesteś cenniejsza niźli wszystkie tytuły i skarby świata
Subskrybuj:
Posty (Atom)