Chciałbym podziękować myślom,
że pamiętają o Tobie,
że przychodzisz nie proszona taka pozytywna,
taka niewyraźna Twa sylwetka niczym mgła poranna na kujawskich mokradłach.
Twój brak doskwiera jak dźwięk skrzypiącej okiennicy na wietrze.
Gdzieś w przestrzeni Twoje stopy dotykają ziemi a ślady ich w mojej wyobraźni.
Ludzie z wielu powodów zapadają nam na twardym dysku,
który resetuje się wraz ze zniknięciem wielu bytów powiązanych nicią pajęczą.
I trwa w Tych, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia, że nić,
którą przędzą ma wiele historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz