Cierpiałem na wadę serca.
Mieściło się w nim za dużo miłości.
Miłości do bliźniego.
Miłości do dzieci.
Miłości do świata.
Miłości do maleńkiego szczeniaczka
i olbrzymiego słonia.
Do wielu kobiet i do tej ostatniej.
A wszyscy, którzy mnie kochali
chcieli mnie nie tylko dla siebie,
lecz pragnęli usunięcia tej wady.
Dlatego pękło mi na wiele części.
Otwórz swoje dłonie
a ujrzysz niewielki jego kawałek,
który bije dla Ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz